Witajcie długo po przerwie wakacyjnej!
Cały wolny czas poświęciłam na odpoczynek, mało było typowo pracy twórczej, po prostu zbierałam siły na kolejny, jeszcze cięższy rok szkolny.
Pierwszą część wakacji spędziłam w Alpach, gdzie skupiłam się na szkicach wrażeniowych, zwłaszcza akwarelowych. Krótko mówiąc malowałam z czystej przyjemności, na co rzadko mam czas w roku szkolnym.
Tutaj dwa z takich szkiców z wioski w której mieszkałam przez niecały miesiąc. Każdy powstał w czasie do pół godziny.
Po powrocie z Francji skupiłam się troszkę na swoich wewnętrznych koncepcjach, o czym mam nadzieję wspomnę niebawem.
Jednak cały ten czas podsumuję jednym słowem: odpoczynek.
Po lenieniu się przyszedł czas na pracę, której z każdą chwilą przybywa, więc proszę o wyrozumiałość. Tygodnie zlewają się ze sobą w zastraszającym tempie, że nawet nie wiem w jakim wymiarze czasowym znajduję się aktualnie.
Na koniec wiadomość dla osób od dawna oczekujących na drugą część "Podstaw szkicu", pojawi się ona (i tutaj wielki znak zapytania) ale będzie wraz z zaplanowaną niespodzianką. Także cały czas dopisuję, tworzę, pracuję starając się ogarnąć to w chaosie pracy i życia.
Pozdrowionka i do następnego
Fajnie, że wróciłaś! Taki wypoczynek jest bardzo ważny, zaprocentuje na pewno większą energią i twórczymi pomysłami. Akwarelki śliczne :).
OdpowiedzUsuńJa czasami mam totalną blokadę i nie chce mi się nawet rysować. Niedawno znowu mnie to dopadło, ale powoli jest coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńxoxo
L.(www.slowotok-laury.blogspot.com)
Piękny krajobraz, zazdroszczę pobytu wśród Alp:) Czekam na kolejny wpis:)
OdpowiedzUsuńCudne*.*. Jakiego papieru używasz, bo mi się wiecznie "rozmiękcza" pod wpływem akwareli.
OdpowiedzUsuńDaler Rowney smooth 300g
Usuńwłaśnie z takiego szkicownik zrobiłam, malować można po dwóch stronach i nadal prosty dość jest. Przyjmuje dużo wody, a plamy ładnie się rozlewają