niedziela, 27 września 2015

Wystawa i portret jorków


Tyle się działo, a ja ani słówka! To zahacza o kryminał :D

Witam miło ;)
Wraz z rozpoczęciem września zaczęłam edukację w szkole plastycznej. Jest bardzo dużo pracy, ale zdecydowanie polecam szkołę, później bardziej wgłębię się w temat :)

Moje plany co do wystawy prac powiodły się! W bardzo śmiesznych okolicznościach. Gdyby nie mój dobry znajomy, wystawy nie byłoby, dlatego wielkie DZIĘKUJĘ! Podczas rozmowy napomknął, że coś tworzę, no i wydało się! Tydzień przed poinformował mnie, więc nawet nie było czasu na zorganizowanie czegokolwiek (szczególnie będąc w internacie). Ratowałam się jak mogłam, a prace zostały wystawione w bardzo nietypowy sposób, jakim było rozłożenie na kanapie w muzeum. Zdjęcie tutaj . :D NIespodziewałam się aż takim dużym zainteresowaniem. Dyrektorka GOKu (Gminny Ośrodek Kultury) już zapowiedziała mi wystawę wyłącznie poświęconą mojej twórczości.

Jestem bardzo, bardzo i to bardzo zmotywowana do dalszej pracy oraz miło zaskoczona. :)

Udało mi się także skończyć psiaki akwarelą

Format: A3
Technika: akwarela
Czas: kilkanaście wieczorów

A nowe pomysły na posty...

... w toku. Nadal jestem w proszku z przyczyn czysto technicznych, (internety, komutery i te sprawy w internacie) ale we względnie niedługim czasie zobowiązuję się wstawić coś nowego:)

Trzymajcie się cieplutko, a ja biorę się do roboty 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz