W trawie
Ostatnio mało tworzę, częściej chwyce aparat w wolnej chwili.
Mam jeszcze około 1,5 tygodnia na namalowanie 5-10 małych widokówek do wystawienia w trakcie zawodów w mojej stajni. Ja nie wiem i nie mam pojęcia jak się z tym wyrobię. I jeszcze codziennie rano trening. Ale będę dobrej myśli, muszę dać radę.
Mazurska sawanna
Złoty zachód słońca
Jezioro Wągiel
Norbi z moją znajomą
Eskada
Gala
Eskada
Ralph
Moja stajnia Tagomago
Eskada z mamą Eską
Jezioro Nawiady
Jezioro Nawiady
Kamień pamiątkowy psa o imieniu Jubel
Zamiast rysowania- malowanie. 2 prace w trakcie tworzenia. Jena z nich to konie na łące z mojej stajni akryl na płótnie...
...i wcześniej wspommiany koń mojej ulubionej rasy knabstrupper ołówkiem na A4. Tym razem wyzwanie jest duże, każda plamka domaga się swojego miejsca na kartce.
Ale i tak widokówki na zawody pierwszorzędnie, to może wpadnie trochę popularności w regionie.
Piękne koniki. Widać, że lubisz je rysować i malować:) Ja 2 razy próbowałam narysować konia, ale nie wyszło
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Konie to piękne zwierzaki, także do rysowania i malowania :)
OdpowiedzUsuńczekam na końcowy efekt Twoich prac :)
pozdrawiam serdecznie
skozlowska.blogspot.com